Pod koniec września oraz w październiku odbyły się 4 rejonowe spotkania animatorów misyjnych w Kluczborku, Opolu, Raciborzu i w Nysie. Spotkania prowadził dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych diecezji Opolskiej – ks. Stanisław Klein. Omawiano bieżącą problematykę misyjną, dotyczącą zarówno Kościoła Powszechnego jak i naszego, lokalnego Kościoła Opolskiego. Podkreślono udział wielu ludzi dobrej woli w pomocy, jakiej udziela nasza diecezja zarówno naszym misjonarzom w ramach Funduszu Pomocy Misjonarzom Diecezji Opolskiej, oraz dzieciom i klerykom na misjach w ramach Programu Pomocy Dzieciom Krajów Misyjnych.
Na spotkaniu w Raciborzu o swojej pracy misyjnej w Togo opowiadała siostra Justyna Chudzio. Zwróciła uwagę na wiele radości i trudów, które stale towarzyszą misjonarzom w krajach misyjnych. Poruszyła zwłaszcza problem biednych dzieci, którymi na co dzień się opiekuje.
We wszystkich spotkaniach brało udział nieco ponad sto osób. Następne spotkania odbędą się w marcu 2010 r.
Dwa lata temu, w roku 2007, pani Helena Krettek, pochodząca z Grzegorzowic k. Raciborza, udała się w liczącą kilkanaście tysięcy kilometrów, podróż do Papui Nowej Gwinei. Od roku 1966 pracuje tam jako misjonarz O. Józef Krettek SVD (wujek p. Heleny), pochodzący z naszej diecezji (parafia Sławików). Jej dwumiesięczny pobyt na tej wyspie był źródłem wielu niezapomnianych wrażeń, zaś owocem podróży – m.in. wspomnienia przelane na papier. Zapraszamy do lektury w zakładce: Artykuły, homilie, wywiady:
Z wizytą w Papui Nowej Gwinei.
W roku 2010 minie 30 lat od chwili, kiedy pierwsi misjonarze z naszej diecezji wyjechali do pracy misyjnej. Pierwszym był ks. Kazimierz Kowal, który w roku 1980 wyjechał na misje do Argentyny. W tym samym roku do Brukseli, na kurs języka francuskiego, udało się pięciu innych księży z Opolszczyzny, którzy rok później rozpoczęli pracę misjonarską w afrykańskim Togo. Byli to: Jan Chodura, Kazimierz Czajka, Piotr Warzecha, Jan Piontek oraz Kazimierz Balak. Z tej okazji w zakładce – Artykuły, homilie, wywiady – można znaleźć artykuł na temat historii Kościoła w Togo zatytułowany: "
Z przeszłości i teraźniejszości Kościoła Katolickiego w Togo".
Zapraszamy do lektury.
W październiku 2005 roku objąłem parafię pw. św. Antoniego z Padwy w Tchambie, w środowisku zdominowanym przez Islam. Do parafii należy także prawie 20 wiosek w buszu, oddalonych często kilkadziesiąt kilometrów od misji. W pracy na parafii pomaga mi wikary togijczyk. Do dyspozycji mieliśmy tylko jeden samochód, który niestety po 10-letniej eksploatacji nie nadawał się już praktycznie do regularnego użytku. A w perspektywie mamy: budowę kościoła we wiosce Affem Kabye, remont kaplicy w Kutchoni, budowę sierocinca i wiele innych inwestycji. Tak jak na każdej misji, samochód jest nieodzowny do pracy misyjnej.
Na początku marca Miva Polska – agenda Komisji Episkopatu d.s. Misji oraz Fundusz Pomocy Misjonarzom Diecezji Opolskiej wpłacili razem 12.000€ na konto BEGECA w Niemczech (Organizacja zajmująca się środkami transportu dla Kościoła). Potrzeba było jeszcze uzupełnić powyższą sumę, wpłacając 1.300€ udziału własnego i 860 000F CFA = ok. 1300€ (opłaty portowe i rejestracja w Togo).
Widząc naglącą potrzebę, projekt został natychmiast zrealizowany i 11 maja 2009 roku w Lomé otrzymałem kluczyki nowego samochodu półterenowego pick-up Toyota Hilux (podwójna kabina wraz z klimatyzacją). Niestety nasz stary samochód klimatyzacji nie miał, dawało się to odczuć na co dzień na bezdrożach w kurzu pod upalnym słońcem Afryki.
Osobiście, ale także cała parafia, składa niezmierne podziękowania wszystkim ludziom dobrej woli, którzy nie szczędzili ofiar, by samochód nam pomagał w pracy ewangelizacyjnej na afrykańskiej ziemi. Niech święty Krzysztof wstawia się za wszystkimi kierowcami, którzy są solidarni z misjonarzami i nie szczędzą przysłowiowego grosika za bezpiecznie przejechany kilometr.
W każdą pierwszą sobotę miesiąca modlimy się i odprawiana jest Msza święta za wszystkich ofiarodawców naszego samochodu.
Niech Bóg Wam błogosławi – ks. Robert Dura FD