Ułatwienia dostępu

Offcanvas Section

Wydział katechetyczny kurii diecezjalnej w Opolu nagrodził 114 zwycięzców wojewódzkich etapów olimpiady teologicznej, wiedzy i wartości w sporcie oraz laureatów konkursów wiedzy religijnej, o Janie Pawle II, a także konkursu artystycznego. Podczas uroczystej gali w auli Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego odbyła się również uroczystość podsumowania plebiscytu na Bohatera Katechezy.
Gala była zwieńczeniem Olimpiady Teologii Katolickiej Bydgoszcz 2014: „Męczennicy XX wieku – świadkowie wiary”, Diecezjalnego Konkursu Wiedzy Religijnej ŻAK i Gimnazjalista oraz Diecezjalnego Konkursu Artystycznego Opole 2014: „Bł. Karolina – wzorem do naśladowania”, a także Olimpiady Wiedzy i Wartości w Sporcie Opole 2014 oraz Diecezjalnego Konkursu Wiedzy: „Jan Paweł II – przyjaciel młodych”. Wyróżnienie w plebiscycie „Bohater katechezy diecezji opolskiej A.D. 2014” otrzymał Zdzisław Pytka, katecheta uczący w Zespole Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących w Oleśnie.
Laureaci otrzymali m.in. pamiątkowe dyplomy, nagrody książkowe, a także kilka nagród specjalnych, w tym indeksy na studia teologiczne, pielgrzymkę do Rzymu, vouchery do centrum rozrywki Kubatura, tablety, głośniki multimedialne, pendrive’y, bilety do kina i filmy DVD.
Wśród zaproszonych gości był między innymi bp Andrzej Czaja, przedstawiciele Kuratorium, Wydziału Oświaty oraz Miejskiego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli, a także ks. Wojciech Czekała – dyrektor Diecezjalnego Biura Pielgrzymkowego św. Jacek.
Podczas gali wystąpiły dwie młode artystki: Julianna Petzuch oraz Aleksandra Niesobska.

Podczas spotkania z młodzieżą diecezji opolskiej w Niedzielę Palmową bp Rudolf Pierskała zachęcał, aby otwierać serca dla Jezusa. „Kluczem miłości otwierajmy serca ludzi na Jezusa. Błogosławieni, którzy otwierają serca na Jezusa, dają innym serce i pomagają otwierać serca innych na Jezusa” - tłumaczył.
Biskup pomocniczy diecezji opolskiej zachęcał młodzież, aby nie bać się otwierać serca: „Miłość wyraża się poprzez serce. Poprzez symbolikę serca wyrażamy wszystko, co piękne, szlachetne, dobre. Mówimy o człowieku, że ma dobre serce. Może też mieć gołębie serce – łagodne, dobre”. Biskup zacytował też Cypriana Kamila Norwida: „Miej serce i patrzaj w serce”. „Co to znaczy?” – pytał bp Pierskała.
„To znaczy być dobrym, nie być obojętnym na bliźniego. Patrzeć w serce bliźniego jest jeszcze trudniejsze – współczuć mu, mieć empatię dla niego, być dobrym dla niego. A tego uczy nas Pan Jezus” – odpowiadał. „Łatwiej nam oceniać po urodzie, wyglądzie, atrakcyjności, a jak trudno przebić się do serca człowieka, żeby zobaczyć, czego mu potrzeba. Trudno otworzyć się na człowieka, którego nie znamy, ale też coraz trudniej otworzyć się na najbliższych, bo brakuje nam zaufania” – dodał.
Zgromadzonych młodych ludzi w kościele seminaryjno-akademickim w Opolu biskup opolski porównał do tłumów, które chodziły za Jezusem. „Przyszliśmy tutaj do Jezusa, aby Go słuchać. A potem nakarmić się Jego Chlebem. Jezus otwarł nasze serca, a my otwieramy serca dla Niego. Tak ważne jest, abyśmy pomogli otwierać serca waszych koleżanek i kolegów. To jest czas zbawienia” – zaapelował bp Pierskała.

Prolog Światowych Dni Młodzieży trwał w Opolu od 12 do 13 kwietnia. Przez dwa dni młodzież diecezji opolskiej przygotowywała się do bycia liderem ŚDM, aby pomóc swoim rówieśnikom w lepszym przygotowaniu do przeżycia spotkania z papieżem Franciszkiem oraz koordynować tydzień misyjny ŚDM.

Podczas Mszy św. Bp Andrzej Czaja powiedział do młodych, że „Bóg swój plan zrealizował do końca. Ale nawet śmiercią Swojego Syna człowieka na siłę do Siebie nie przekona. Czy mnie Bóg do siebie przekonał?” – pytał biskup. „Bo może w moim życiu ten plan Boga jest zupełnie przeciwny do zamierzonego. Jeśli tak jest, to marnuje się ta wielka cena, ofiara Jezusa dla mojego życia” – dodał.
„Pamiętaj człowieku na Jezusa i nawróć się, wróć do swej pierwotnej miłości” – sparafrazował bp Czaja słowa Apokalipsy. „Może się obawiasz, że jak będziesz mężnym świadkiem wiary, to się narazisz. Są rzeczywiście takie rejony na świecie, gdzie chrześcijanie są prześladowani. Tak jak bronił Bóg swoich wyznawców przez wieki, to i nas obroni. Żadnego ryzyka nie podejmujemy będąc wiernymi Bogu. Nie trzeba się bać świata!” – wzywał.

Ordynariusz opolski zachęcał młodych, aby nie zniechęcali się, gdy przyjdą trudności. „Mamy odrzucić swoje grzechy i utworzyć nowe serce. To domaga się od nas troski o sumienie. Jeśli przydarzy się grzech, to możemy się oczyścić w sakramencie pokuty i pojednania. Grzech to stan wojenny z Bogiem i wtedy przymierze z nim jest marnowane. Dlatego święci tak bardzo dbali o stan łaski uświęcającej, stan wielkiej zażyłości i bliskości z Bogiem” - wyjaśniał.

„Nie zwlekajmy więc, gdy przydarzy się grzech. Ciągle trzeba zaczynać od nowa. Bardziej budować na Bogu niż na sobie, swoich możliwościach. Pamiętaj człowiecze na Jezusa i bierz się do roboty, aby łaski Boga nie zmarnować” – zakończył homilię bp Andrzej Czaja.

"Bł. Karolina była świadoma dziecięctwa Bożego i postępowała na miarę tej godności” – powiedział bp Andrzej Czaja podczas Mszy św. na zakończenie peregrynacji relikwii bł. Karoliny Kózkówny w diecezji opolskiej. Biskup podkreślił, że miała ona „światłe oczy serca, czyli wiarę, której nic nie było w stanie przyćmić. Była zatroskana o stan łaski uświęcającej, zawsze gotowa do obrony czystości obyczajów”. Podczas Mszy św. w kościele seminaryjno-akademickim w Opolu ordynariusz erygował Wspólnotę bł. Karoliny, do której przystąpiło 17 osób.
Biskup opolski zwrócił uwagę, że bł. Karolina „sercem pełnym miłości darzyła innych. W jej sercu rodziła się dobroć, życzliwość i szczodrobliwość wobec innych”. Miała przenikliwe spojrzenie na świat, a nade wszystko Boga widziała w całym powabie Jego miłości.
„Nie zaślepiła jej ułuda świat. Dobrze widząc oczyma wiary, szła drogą Bożą za Jezusem pośród mroków ziemi. Nie nałożyła różowych okularów, bardzo realnie oceniała to, co ziemskie, miała Boga w sercu, wieczność w umyśle, a ziemię pod nogami” – mówił biskup opolski.
„Bardzo cieszą mnie zapisane karty z prośbami i modlitwami do bł. Karoliny, rozmodlenie wasze oraz że podczas peregrynacji dokonywaliście aktu zawierzenia się Jezusowi” – wyznał bp Czaja zwracając się do zgromadzonych. Jako owoc peregrynacji relikwii błogosławionej, biskup opolski erygował Wspólnotę bł. Karoliny, która ma pomagać troszczyć się o wierność chrześcijańskim obyczajom.
Nawiązując do dzisiejszego czytania z Ewangelii bp Czaja przestrzegał przed zaślepieniem niewiarą, które dotknęło faryzeuszów. „Chrystus przyszedł na świat, aby okazało się, kto jest ślepy, a kto naprawdę widzi. Niewidomi mogą widzieć dobrze, a widzący mogą być całkowicie ślepi na drugiego człowieka. W oczach Bożych okazuje się, czy ma się wiarę, czy grzeszy się niewiarą” – dodał.
„Nie możemy być ślepi na Jezusa. Ciągle trzeba chcieć żyć dla Jezusa, czerpać ze źródła Bożej miłości i podpatrywać bł. Karolinę, bo ona Jezusa widziała, żyła Nim i się Nim dzieliła” – zakończył bp Andrzej Czaja.
Peregrynacja relikwii w diecezji opolskiej rozpoczęła się 18 września 2012 roku. Przez półtora roku gościły one w ponad 200 opolskich parafiach. Peregrynacja była skierowana nie tylko do młodych, dla których bł. Karolina może być wzorem walki o czystość, ale do wszystkich. Dorośli, dziadkowie i babcie w czasie nawiedzenia ich parafii przez relikwie Karoliny modlili się o ducha czystości dla swoich dzieci i wnuków.
Bł. Karolina Kózkówna urodziła się w podtarnowskiej wsi Wał-Ruda 2 sierpnia 1898 r. jako czwarte z jedenaściorga dzieci. Jej rodzice posiadali niewielkie gospodarstwo. Pracowała z nimi na roli. Od najwcześniejszych lat cechowała ją uczciwość, pobożność i posłuszeństwo. Była zdolnym dzieckiem, które z chęcią służyło pomocą innym.
18 listopada 1914 r. szesnastoletnia Karolina została niewinnie zamordowana w lesie waleńskim przez rosyjskiego żołnierza. 10 czerwca 1987 r. w Tarnowie papież Jan Paweł II dokonał beatyfikacji Karoliny Kózkówny.
Bł. Karolina jest patronką Ruchu Czystych Serc, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i Diecezji Rzeszowskiej, a jej wspomnienie liturgiczne obchodzimy 18 listopada.

Bp Andrzej Czaja podczas liturgii stacyjnej w Środę Popielcową wzywał: „Mamy kształtować serce wrażliwe, aby widzieć potrzebę i biedę drugiego człowieka. Jałmużna jest środkiem, który uwrażliwia, sprawia, że człowiek nie myśli tylko o sobie”.
Wielki Post w diecezji opolskiej rozpoczął się liturgią wzorowaną na nabożeństwach stacyjnych celebrowanych od wieków w Rzymie. Najpierw w kościele oo. Franciszkanów w Opolu bp Andrzej Czaja przywitał zgromadzonych wiernych, a następnie wszyscy przemaszerowali do katedry w procesji ze świecami, śpiewając litanię do Wszystkich Świętych. W kościele katedralnym biskupi i prezbiterzy opolscy celebrowali Eucharystię z obrzędem posypania głów popiołem.
„Nawróćcie się! Zmieńcie myślenie – woła Kościół” – rozpoczął homilię ordynariusz. „Zdobądźcie się na odwagę i przemyślcie swoje życie, nie lekceważcie Jego przykazań. Nawrócić się do Boga, tzn. odstąpić od tych spraw, które przysłoniły nam Boga i stały się bożkami. Ten nasz Bóg, to jeden jedyny Pan” – podkreślił.
Biskup opolski w swoich rozważaniach szukał odpowiedzi na pytanie: „Dlaczego mamy się nawrócić?” Nawiązując do liturgii słowa mówił: „Bo Bóg jest łaskawy, miłosierny, nieskory do gniewu i lituje się nad naszą niedolą. On jest dobry i nie zlekceważy naszego wysiłku. Pragnie naszego szczęścia. Oto motyw nawrócenia” – stwierdził. „A św. Paweł na pytanie: „W jakim celu mamy się nawrócić?” odpowiada, by się pojednać z Bogiem i nie zmarnować tego, co jest już nam dane. On tak wiele dla nas uczynił” – dodał. „Abyśmy nie przyjmowali na próżno łaski Bożej – łaski dziecięctwa Bożego, łaski dziedzictwa królestwa niebieskiego… Gdy będziemy w jedności z Bogiem, to nie zmarnujemy żadnej łaski” – zaznaczył kaznodzieja.
„Jak się nawrócić? Joel odpowiada – całym sercem” – kontynuował bp Czaja. „Nie tylko umysłem, wolą, ale sercem całym, aby to, co od Boga dostaliśmy, owocowało w naszym życiu. Co to znaczy dać serce Bogu? Jak to uczynić? Rozdzierajcie wasze serca, a nie szaty! – wzywa prorok Joel. Mamy wysypać z serca wszystko, co tam się nagromadziło, a do Boga wołać: „Panie stwórz serce czyste i przepuść ludowi swojemu”. Domaga się to solidnego rachunku sumienia, abyśmy rzetelniej i głębiej rozeznali to, co w sercu mamy i wyrzucili to, co zbędne. Dlatego tak ważna jest spowiedź już teraz na początku Wielkiego Postu i potem przed Wielkim Tygodniem, aby z czystym sercem przeżywać Wielkanoc” – apelował.
Biskup opolski przypomniał też środki do pracy wielkopostnej. Prócz jałmużny są nimi modlitwa i post. „Wzywa nas Jezus do modlitwy, ale nie na pokaz” – podkreślił bp Czaja. „To podpowiedź, jak kształtować serce opanowane, oddane Bogu, które dba o jedność z Bogiem, ma potrzebę bycia i życia dla Boga. Wielki Post to czas, aby obdarować serce nową tęsknotą za Bogiem. I post, ale też nie na pokaz. Wołanie o post, to podpowiedź jak kształtować serce oddane, wolne i wrażliwe. Nawet jak nie do końca zrealizuję ten plan na Wielki Post, to Ojciec, który widzi w ukryciu, odda. Bóg będzie się radował, gdy zbliżysz się do Niego sercem czystym, wrażliwym, opanowanym, wypełnionym tęsknotą, całym dla Niego” – zakończył.