Słowo Przewodniczącego Komisji Charytatywnej
Konferencji Episkopatu Polski na Niedzielę Miłosierdzia (7 kwietnia 2024)
„…każdy miłujący Tego, który dał życie, miłuje również tego, kto życie od Niego otrzymał” (1J 5, 1)
Siostry i Bracia w Chrystusie!
Dzisiaj, w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, Caritas będąca duszpasterską instytucją charytatywną Kościoła katolickiego obchodzi swoje patronalne święto. W to dzisiejsze święto rozpoczynamy też kolejny Tydzień Miłosierdzia. Najważniejszym celem każdego takiego tygodnia jest szeroko pojęta promocja i kształtowanie wyobraźni miłosierdzia. W tym roku będzie przyświecać nam hasło: „…każdy miłujący Tego, który dał życie, miłuje również tego, kto życie od Niego otrzymał” (1J 5, 1). To hasło stanowią słowa św. Jana Apostoła z dzisiejszej drugiej lekcji. W tych słowach nietrudno rozpoznać przykazanie miłości Boga i bliźniego, ze szczególnym uwzględnieniem daru życia. Bóg przedstawiony jest tu jako źródło i dawca życia, zaś człowiek jako ten, który to życie od Niego otrzymał. Hasło tegorocznego Tygodnia Miłosierdzia łączy się też z przypadającą w tym czasie Uroczystością Zwiastowania Pańskiego, która obchodzona jest jako Dzień Świętości Życia.
Życie każdego człowieka jest darem Bożej miłości. O ten dar Bóg w szczególny sposób zatroszczył się, gdy „Syna swego dał, aby każdy kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). Dar życia wiecznego, będący owocem zbawczego dzieła wykonanego dla nas, ukazuje Jezus po swoim zmartwychwstaniu, gdy przychodzi do Wieczernika mimo drzwi zamkniętych, przynosząc radość i pokój. W tym wydarzeniu, o którym opowiada dzisiejsza Ewangelia, w jakiejś mierze odsłania się nasza chwalebna przyszłość, którą jest życie wieczne, życie w obfitości. Za tym właśnie życiem, które przynosi zmartwychwstały Pan, tęskni serce każdego człowieka, bo każde serce pragnie być szczęśliwe. Zmartwychwstanie Chrystusa potwierdza obietnicę naszego przyszłego zmartwychwstania, które wypełni też najgłębsze pragnienie naszego serca.
Bóg, będąc dawcą życia doczesnego i wiecznego, zasługuje na naszą miłość. Ale jednocześnie zaznacza, że pragnie takiej miłości, która wyraża się przez miłość bliźniego: „…każdy miłujący Tego, który dał życie, miłuje również tego, kto życie od Niego otrzymał” (1J 5, 1). Innymi słowy, nie można miłować Boga, nie miłując swego bliźniego. A miłujemy Boga i bliźniego wtedy, gdy zachowujemy Boże przykazania, jak zaznacza w swoim liście św. Jan Apostoł (1J 5, 2n). A gdy nasz bliźni potrzebuje pomocy i my tę pomoc mu okazujemy, to wtedy miłość staje się miłosierdziem.
W służbie miłosierdzia właśnie podejmowane są wszystkie dzieła Caritas, której celem jest niesienie pomocy tym, którzy jej potrzebują. Ta pomoc organizowana w sposób charyzmatyczny i systemowy obejmuje najważniejsze życiowe potrzeby, zarówno w zakresie materialnym jak i duchowym. Caritas to ogromna instytucja charytatywna Kościoła katolickiego. W wymiarze naszego kraju w jej skład wchodzą: Caritas Polska, diecezjalne Caritas, parafialne zespoły Caritas oraz szkolne i akademickie koła Caritas.
Wyzwania jakie stoją obecnie przed Caritas to rosnące potrzeby pomocowe w kraju i kryzysy humanitarno-rozwojowe na świecie. Jednym z ważniejszych tu obszarów jest pomoc Ukrainie, która prowadzona jest nie tylko na miejscu, gdzie zniszczenia wojenne odzierają ludzi z dostępu do podstawowych dóbr materialnych, ale też w Polsce, gdzie nadal udzielana jest pomoc uchodźcom i migrantom w 28 centrach przy Caritas diecezjalnych.
Ponadto Caritas Polska prowadzi systematyczną, i to w znaczącym zakresie, pomoc medyczną dla mieszkańców Jemenu, gdzie od dziesięciu lat trwa wojna domowa. Pomoc humanitarna i rozwojowa prowadzona jest także na Bliskim Wschodzie, szczególnie w Ziemi Świętej, w Syrii, Libanie czy Strefie Gazy. Tam, wiodący i flagowy dla Caritas program „Rodzina Rodzinie” pozwala nieść wsparcie finansowe rodzinom wielodzietnym, ubogim, bezpośrednio narażonym na skutki wojny, ale także pomaga wspierać rozwój mikroprzedsiębiorstw, które pozwalają na samodzielne utrzymanie się rodzin. Caritas pomaga też w Ameryce Łacińskiej, w tym szczególnie w Wenezueli i Kolumbii, w kilku krajach Afryki Subsaharyjskiej, Nepalu czy Afganistanie. Łącznie na całym świecie Caritas Polska powadzi działania pomocowe w ponad 35 krajach.
Podobnych wyzwań nie brakuje również w Polsce. Potrzebujących pomocy jest wielu. Wśród nich są seniorzy, którzy dzięki Caritas i współdziałających z nią różnych instytucji, otrzymują wsparcie m.in. w postaci kart „Na codzienne zakupy”. Towarzyszą im też wolontariusze w codziennych trudnościach i różnego rodzaju niedomaganiach związanych z wiekiem. Równie ważną grupą społeczną są dzieci i młodzież. Od lat Caritas organizuje dla nich wakacyjne wyjazdy, a w ramach programu „Tornister Pełen Uśmiechu” otrzymują wyprawki szkolne. Szczególną rolę spełnia tutaj też „Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom”, koordynowane przez parafialne zespoły Caritas. Caritas zajmuje się też wsparciem osób w kryzysie bezdomności, dla których prowadzone są w całej Polsce schroniska, noclegownie, łaźnie czy jadłodajnie. Natomiast w ramach programu „Uratuję Cię” – Caritas organizuje pomoc dla osób wymagających pilnego leczenia. Trzeba tu jeszcze wspomnieć prowadzone przez Caritas Domy Pomocy Społecznej, hospicja stacjonarne i domowe, Domy Samotnej Matki, świetlice socjoterapeutyczne, różnego rodzaju specjalistyczne poradnie, punkty wydawania żywności i wiele innych dzieł, które służą życiu.
Wszystkie dzieła miłosierdzia prowadzone przez Caritas są możliwe dzięki ogromnej życzliwości i ofiarności ludzi wierzących, których ożywia „jeden duch i jedno serce” (Dz 4, 32). Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje niemal stutysięczna społeczność wolontariuszy, którzy całym sercem, z ogromnym zaangażowaniem oddani są niesieniu pomocy potrzebującym. Bogu niech będą dzięki za wszystkich, którzy na co dzień praktykują miłość bliźniego i nie lękają się czynić miłosierdzia, nawet wtedy, gdy łączy się to z wielką ofiarą.
Dzisiaj, w patronalne święto Caritas, tradycyjnie prowadzona jest w całej Polsce zbiórka na cele charytatywne. W imieniu obdarowanych dziękuję za ogromną życzliwość, za każdy gest miłosierdzia, który – zgodnie z obietnicą naszego Pana – jest skarbem gromadzonym w niebie (zob. Łk 12, 33). Ostatni dzień Tygodnia Miłosierdzia (tj. sobota 13 kwietnia) tradycyjnie nazywany jest „Dniem Dobra”, aby w ten sposób bardziej dostrzec, że dobro jest w nas, że dobra jest więcej, że każdy dzień roku zasługuje na to, aby dzielić się dobrem z naszymi bliźnimi. Jakże ważne są tu słowa papieża Franciszka: „Umacniajmy to, co jest dobre i oddawajmy się służbie dobru” (Fratelli tutti, nr 77).
Niech perspektywa życia wiecznego, którą otworzył dla nas zmartwychwstały Pan, inspiruje nas do miłości bliźniego, a także do czynów miłosierdzia, bo ubogich zawsze mamy u siebie (J 12, 8)!
bp Wiesław Szlachetka
Przewodniczący Komisji Charytatywnej
Konferencji Episkopatu Polski
List Dziekana Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego
na Poniedziałek w Oktawie Wielkanocy
Umiłowani w Chrystusie Panu, Siostry i Bracia!
W tym uroczystym dniu Oktawy Wielkiej Nocy przesyłam Wam serdeczne pozdrowienia z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego. Tym tradycyjnym listem nasza wspólnota akademicka chce włączyć się w Wasze świętowanie i podzielić z Wami radość wynikającą z faktu zmartwychwstania Naszego Pana.
Liturgia ostatnich dni przedstawiała nam sekwencję niezwykle ważnych wydarzeń, które, mimo że doskonale znane i od dwóch tysięcy lat te same, wciąż nas poruszają, zaskakują i niejednokrotnie szokują. Przez cały ubiegły tydzień byliśmy świadkami zmiennych nastrojów tłumu, który najpierw ogłaszał Pana Jezusa królem, a już kilka dni później zgodnie skazywał Go na śmierć. Byliśmy w Wieczerniku, widzieliśmy zdradę Judasza, tchórzostwo Piotra, szliśmy drogą krzyżową, staliśmy nad grobem i w końcu ujrzeliśmy blask wielkanocnego poranka. Od dzisiejszej uroczystości, przez kolejnych pięćdziesiąt dni, będziemy świadkami spotkań ze Zmartwychwstałym. Jednym z najciekawszych było spotkanie, które liturgia przypomni nam w najbliższą niedzielę, gdy nazywany czasem przez tradycję „niewiernym” apostoł Tomasz złoży najpiękniejsze wyznanie wiary i miłości, jakie można sobie wyobrazić. Czas między zmartwychwstaniem Chrystusa i spotkaniem z Nim był dla Tomasza duchową wędrówką i poszukiwaniem wiary. Ból, smutek i nieszczęścia sprawiły, że zaczęły targać nim wątpliwości, pogłębione nie do końca szczęśliwą decyzją odłączenia się od reszty Apostołów. Jednak w tej wędrówce wiary Tomasz się nie zagubił. Jego naznaczona wątpliwościami wiara wymagała zapewne samozaparcia, zawierzenia wbrew nadziei czy ludzkim kalkulacjom. I jako taka okazała się cechą człowieka wielkanocnego, który podniesiony spotkaniem ze Zmartwychwstałym Panem już więcej nie wątpi, tylko wierzy i działa.
Postawa Tomasza pokazuje każdemu z nas, że wątpliwości w wierze mogą prowadzić do błogosławionych skutków. Wiara bowiem domaga się od nas tego, byśmy ją poznawali, poszukiwali odpowiedzi na nurtujące nas pytania i ostatecznie pozwolili się spotkać Zmartwychwstałemu. Przykład Tomasza zwraca uwagę na znaczenie osobistego doświadczenia wiary. Można wręcz powiedzieć, że jego postawa kontrastuje z postawą spotykanego w Wielkim Tygodniu tłumu, który wybrał łatwiejszą drogę i zamiast poszukiwać prawdy, dał się zwyczajnie zmanipulować. Doświadczenie wiary współczesnego chrześcijanina bywa również narażone na populistyczną redukcję prawdy o Chrystusie. Wygoda i konformizm, na które niejednokrotnie zwraca uwagę papież Franciszek, sprawiają że nawet ludzie wierzący zwalniają się czasem z obowiązku poznawania swojej wiary i w konsekwencji przyjmują jej subiektywne interpretacje, narzucane przez różne ideologie. A stąd już prosta droga do wypaczania tradycyjnej interpretacji prawd wiary, usprawiedliwiania grzechu czy negowania świętości życia. Apostoł Tomasz pokazuje nam w tym kontekście, aby zawsze otwierać serce i umysł na Bożą prawdę, a poprzez to składać najpiękniejsze wyznanie chrześcijańskiej wiary.
Od trzydziestu już lat Wydział Teologiczny Uniwersytetu Opolskiego stara się pomagać wiernym diecezji opolskiej i gliwickiej w poznawaniu wiary i w dorastaniu do Tomaszowego spotkania z Panem. Przeżywany w tym roku jubileusz utworzenia Uniwersytetu Opolskiego, którego nie byłoby bez Wydziału Teologicznego, każe nam z dumą patrzeć wstecz, na dokonania naukowe i dydaktyczne kilku już pokoleń studentów i wykładowców. Jako dziekan pragnę dziś wyrazić wdzięczność wszystkim, którzy przez minione trzy dekady na różnych polach wspierali prowadzone przez nas dzieło. Chociaż aktualna arytmetyka rekrutacyjna chciałaby przyćmić nadzieję na lepsze jutro, to jednak głęboko wierzę, że nasz Wydział jest wielkim dobrem dla Kościoła, a jego misja nie tylko ma sens, ale jest nam wszystkim potrzebna. Dlatego od nowego roku akademickiego obok tradycyjnej formy odbywania studiów teologicznych, otwieramy możliwość zaocznego studiowania teologii, również dla ludzi pracujących. Wzbogacamy też ofertę studiów nad chrześcijańskim Wschodem, uruchamiając studia magisterskie (drugiego stopnia) z orientalistyki chrześcijańskiej i dopełniając tym samym działające z powodzeniem od trzech lat studia licencjackie. Zapisy na studia ruszają za nieco ponad dwa tygodnie. Dodatkowo w maju bieżącego roku otwieramy projekt „Opolskie Forum Teologii – wyjazdowo”, w tramach którego będzie można zapraszać wykładowców na spotkania, seminaria czy odczyty w Waszych parafiach.
Drodzy Bracia i Siostry, w ten szczególny dzień przesyłam Wam najserdeczniejsze życzenia wielkanocne. Niech Zmartwychwstały Chrystus dodaje Waszej wierze odwagi, która poprowadzi do ponownego uznania Go naszym Panem i Bogiem. Jednocześnie ośmielam się prosić, abyście nadal życzliwie patrzyli w stronę opolskiego Wydziału Teologicznego oraz wspierali nas Waszą modlitwą i pamięcią.
ks. dr hab. Mateusz Rafał Potoczny, prof. UO
Dziekan Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego
Opole, 01 kwietnia 2024 r.