Ułatwienia dostępu

Offcanvas Section

„Nie wielkie akcje budują i rozwijają Kościół, ale zachowywanie przez nas Bożej nauki, Ewangelii” – powiedział bp Andrzej Czaja podczas Wielkanocnego Czuwania Młodzieży w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Jemielnicy. „Wtedy Ojciec, Syn i Duch Święty przychodzą i zamieszkują w nas, a to wielka tajemnica naszej wiary” – dodał.
Opolski biskup zachęcał młodych, aby nie dali się zniechęcić bądź zastraszyć oraz aby nie rezygnowali z wyjazdu do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży. „Dlaczego jechać? – pytał biskup – Jeżeli zaprasza namiestnik Chrystusa na ziemi, jakim jest papież Franciszek, to trzeba jechać. Dla mnie to wystarczający powód. On mówi w imieniu Boga. Nie będzie zamętu w głowach, ani w sercach, jeśli będziemy słuchać papieża Franciszka i nauczających wraz z nim w jedności biskupów. Nie dajcie się zwieść, zastraszyć!” – prosił
Hierarcha przypomniał, że Jezus wzywał swoich uczniów, aby byli ludźmi odważnymi, mężnymi, bez lęku. „Wierzymy w Boga? To wierzmy także w Jego Opatrzność i miłosierdzie. Nie lękajcie się! Mówcie swoim rówieśnikom, że Bóg jest z nami, to jest sprawdzian jakości naszej wiary w Ewangelię!” – podkreślił.
„Kto chce budować Kościół, musi się nauczyć słuchać Bożego Ducha” – mówił bp Czaja. „On przemawia na różne sposoby, w znakach czasu, poprzez człowieka, sakramenty, a także w słowie. Czytajcie jak najwięcej słowo Boże! To są pewne drogi współbudowania z Bogiem Kościoła” – stwierdził.
Motto spotkania młodych „1050 razy lepiej” nawiązywało do obchodzonej w tym roku 1050. rocznicy Chrztu Polski. Młodzież diecezji opolskiej odnowiła przyrzeczenia chrztu świętego oraz pogłębiła świadomość, czym jest dziecięctwo Boże. Czuwanie wpisywało się również w przygotowania do Światowych Dni Młodzieży. Przedstawiciele parafii goszczących młodych z zagranicy odebrali z rąk bp. Andrzeja Czai świece, które mają służyć podczas spotkań w czasie Dni w Diecezjach.

„Miłosierdzie trzeba skonkretyzować” – powiedział bp Rudolf Pierskała podczas VI Festiwalu Pozytywnych Wartości, zorganizowanego przez Zespół Szkół Ogólnokształcących w Bieńkowicach 27 kwietnia. Hasło przewodnie tegorocznego festiwalu: „Powiedz zbolałej ludzkości, niech się przytuli do miłosiernego serca mojego, a Ja ją napełnię pokojem” nawiązywało do słów św. Faustyny Kowalskiej.
Motto przewodnie to przesłanie nadziei jakie Jezus Chrystus złożył na ręce św. s. Faustyny Kowalskiej – patronki tegorocznych Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. „Św. Faustyna, nasza rodaczka, poprzez żarliwe zaufanie i oddanie Bogu oraz tajemnicy Miłosierdzia Bożego zostawiła dzieciom i dorosłym szczególny przykład życia, który dziś może być właściwym drogowskazem na drodze do wzrastania w duchu pokoju, wolności, radości, powszechnego braterstwa oraz szacunku i wzajemnego zrozumienia dla ludzi ubogich i skrzywdzonych” – zapewniali organizatorzy.
Młodzi wykonawcy i twórcy zaprezentowali się w pięciu kategoriach: muzycznej, plastycznej, literackiej, fotograficznej oraz biblijnej.
Zwieńczeniem festiwalu był panel dyskusyjny, w którym wziął udział m.in. bp Rudolf Pierskała. Opolski biskup pomocniczy przyznał, że podobnie jak miłosierny Samarytanin z ewangelii, powinniśmy ukierunkować naszą wrażliwość i miłosierdzie „od zobaczenia do konkretnego działania”, zarówno w szkole, jak i w pracy.
„Miłość – przypomniał biskup – okazujemy sobie w bardzo prostych słowach, czyli proszę, dziękuję, przepraszam. Jeśli tak będziemy postępować, to możemy liczyć na to, że będziemy błogosławieni, czyli szczęśliwi” – podkreślił.
Celem festiwalu, oprócz przybliżenia dzieciom i młodzieży postaci św. Faustyny Kowalskiej, była prezentacja dorobku artystycznego solistów, zespołów wokalnych, popularyzacja twórczości literackiej i dziennikarskiej młodych ludzi, piosenek mówiących o wyższych wartościach moralnych i duchowych, wymiana pomysłów i doświadczeń w zakresie upowszechniania śpiewu, gry na instrumentach, tańca wśród dzieci i młodzieży, publikacji internetowych i dziennikarskich (warsztaty edukacyjne). Organizatorzy co roku kładą nacisk na szeroką integrację osób niepełnosprawnych w środowisku szkolnym, które same współtworzą poprzez różnorodne warsztaty artystyczno-edukacyjne i występy przygotowane dla pełnosprawnych dzieci i młodzieży.

„Ja w imieniu miasta Opola a Ksiądz Biskup w imieniu kurii podpisaliśmy porozumienie, którego celem jest określenie warunków i późniejszej współpracy w zakresie współorganizacji Światowych Dni Młodzieży w Opolu” – powiedział prezydent miasta Arkadiusz Wiśniewski podczas konferencji prasowej w opolskiej kurii.
W dniach 21 i 23 lipca br. Opole odwiedzą tysiące pielgrzymów z całego świata. 21 lipca, czyli w tzw. Dniu Kultury, przyjedzie ok. 3 tys. młodych ludzi, którzy będą zwiedzać miasto, wezmą udział w specjalnie dla nich przygotowanej grze miejskiej oraz spotkają się z prezydentem miasta Opola. Natomiast 23 lipca, ok. 10 tys. osób zgromadzi się w Opolu w ramach tzw. Dnia Wspólnoty.
„Rola wspomagająca miasta, to przyjęcie tych pielgrzymów, umożliwienie spotkania na przestrzeni miejskiej, zadbanie o bezpieczeństwo, koordynację i przewóz, a co najważniejsze promocję Opola” – podkreślił prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
„Przyłączam się do słów wdzięczności, które wyraził pan prezydent wobec naszych zespołów przygotowujących ten akt porozumienia oraz przebieg dni w diecezji, tego tygodnia misyjnego” – dodał bp Andrzej Czaja. Opolski biskup zwrócił się także do licznie zebranych dziennikarzy z prośbą o większe otwarcie się na Światowe Dni Młodzieży.
„Początkowo na spotkaniach episkopatu punktem centralnym była logistyka, teraz jest bezpieczeństwo” – przyznał bp Czaja. „Jeśli chodzi o nasze porozumienie, to zadbaliśmy, żeby na pierwszym miejscu było zagwarantowane bezpieczeństwo – policja, straż miejska, służba zdrowia, a także ABW nad tym wszystkim czuwa” – wyjaśnił.
„Nie może być tak – mówił ordynariusz – że nagle spojrzymy na te Światowe Dni Młodzieży jako na czas wyjątkowego zagrożenia terrorystycznego. Jako chrześcijanie musimy więcej zaufać Boskiej Opatrzności. Jest to niewątpliwie dzieło Boże, od tylu lat prowadzone przez namiestników Chrystusowych na ziemi i do tej pory przebiegało w atmosferze spokoju, wielkiej radości i pięknie owocowało. Spodziewam się, że i tym razem tak będzie” – zaznaczył.
„Jeżeli bym do czegoś zachęcał – mówił biskup –  to nie tyle do paniki, tylko bardziej do wzmożonej modlitwy, bo tak naprawdę my po ludzku, choćbyśmy nie wiem jakie zabezpieczenia stosowali, to jeśli nam Boska Opatrzność nie pomoże, to nie uchronimy się przed problemami” – stwierdził.
W ramach porozumienia o współpracy w czasie Światowych Dni Młodzieży, miasto Opole zobowiązało się m.in. do bezpłatnego udostępnienia Amfiteatru Tysiąclecia, Wieży Piastowskiej, opolskiego zoo, Galerii Sztuki Współczesnej, scen, nagłośnienia i telebimów, zabezpieczenia parkingów, udekorowania centrum miasta flagami krajów uczestników, miasta Opola oraz flagami ŚDM, zorganizowania gry miejskiej, przygotowania okolicznościowych pocztówek z Opola oraz innych promocyjnych materiałów, w tym plakatów, banerów i smyczy.
Diecezja opolska w czasie Światowych Dni Młodzieży przyjmie nazwę Nazaret i będzie uroczyście przeżywać tajemnicę Zwiastowania na Górze św. Anny. 153 parafie diecezji będą gościć młodzież z 24 krajów, w tym największe grupy z Francji, Włoch, Niemiec, Czech, Brazylii, Libanu, Argentyny, Meksyku, Bahrajnu, Indii, Peru i Ekwadoru.
 

"Kapłańska dojrzałość w podejściu do zbuntowanych wobec Boga przejawia się w towarzyszeniu im pomimo ich złego słowa, humoru, milczenia, wielu trudnych postaw” – powiedział ks. dr Wojciech Bartoszek, krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych, do duchownych zgromadzonych na tzw. Emausie w bazylice św. Jakuba i św. Agnieszki w Nysie.
Tegoroczny tzw. Emaus kapłański odbył się w miejscu urodzenia śląskiej samarytanki – bł. Marii Luizy Merkert – założycielki zgromadzenia sióstr elżbietanek, którego charyzmatem jest okazywanie miłosierdzia. „Dzięki bł. Marii Luizie oraz siostrom elżbietankom odkrywamy, że Chrystus obecny jest także pośród nas w znaku człowieka cierpiącego” – podkreślił ks. dr Wojciech Bartoszek. Krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych przyznał, że bł. Maria Luiza, jest dla niego szczególnie ważna, ponieważ w Katowicach, gdzie pracuje, znajdują się w bliskiej odległości – dom prowincjalny sióstr elżbietanek, szpital św. Elżbiety oraz sekretariat „Apostolstwa chorych”.
Duszpasterz zwrócił uwagę, że odkrywanie obecności Zmartwychwstałego w osobistym doświadczeniu wiary oraz towarzyszeniu innym, to wydarzenia codziennie aktualizujące drogę do Emaus. „Bezimienny towarzysz Kleofasa – drugi uczeń, to każdy cierpiący na duszy i na ciele człowiek, schodzący w dół swojego smutku i rozczarowania” – stwierdził ks. Bartoszek.
Zdaniem kaznodziei, św. Łukasz w swej ewangelii ukazał wędrówkę uczniów, jako schodzenie z Jerozolimy, miasta położonego na górze – ówczesnego centrum życia religijnego – w dół do wsi Emaus, czyli najniżej położonej geograficznie części Judei. „To zejście w dół na peryferie życia – mówił ks. Bartoszek – to doświadczenie naszej kapłańskiej drogi, nieraz pełnej pytań i wątpliwości, kryzysów, zniechęcenia sobą, bliźnimi, niemocy w okazywaniu innym pomocy, ciemnej nocy wiary, również naszych grzechów i niewierności. To przede wszystkim ból duszy tych, których spotykamy w konfesjonale, w szpitalu, podczas duszpasterskich odwiedzin. I nasza obecność przy tych osobach, choć wymagająca, to potrzebna” – dodał.
Krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych stwierdził również, że społeczeństwo nie potrafi zmierzyć się z cierpieniem starszych oraz chorobą nienarodzonych, a także nie ma odniesienia do wartości duchownych, dlatego rozwiązuje ten problem eutanazją lub aborcją. „Prośba chorego o eutanazję jest ostatecznie jego wołaniem o obecność drugiego człowieka, o złagodzenie mu bólu, o ukazanie mu Chrystusa oraz sensu jego życia w cierpieniu. To jest dar dla nas, ale i obowiązek” – zaakcentował.
Ponadto, „wielkim darem jest możliwość prowadzenia w Polsce duszpasterstwa pośród chorych w ich domach, szpitalach, hospicjach, domach pomocy społecznej” – zaznaczył ks. Bartoszek. „Nie jest to tak oczywiste w krajach Europy Zachodniej. Jeśli praktykowana jest tam duchowa pomoc chorym, to nieraz rozumie się ją nieraz jako utrzymanie dobrego samopoczucia chorego, ale bez odniesienia do Jezusa” – wyznał.
Tymczasem „wyczucia, podejścia pedagogicznego do innych, także i do osób chorych uczymy się od samego Chrystusa. On jawi się jako dobry pedagog, gdy w drodze do Emaus rozmawia z uczniami. Jezus jako mądry pedagog stale formował uczniów i każdego z nas. Nigdy się nie zniechęca” – dodał krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych.
Kaznodzieja wskazał także trzy etapy towarzyszenia duchowego Jezusa uczniom w drodze do Emaus. „Najpierw Chrystus w subtelny sposób wydobywa ich przyczynę smutku, rodzącą osamotnienie i rozgoryczenie” – wymienił ks. Bartoszek. „Następnie poucza ich. Im bardziej uczniowie otwarci są na Jego słowo, tym bardziej Jezus uzdrawia ich serca, tym mniej kłótni między nimi. Jezus używa zdecydowanych słów, można powiedzieć, że tnie słowami, żeby skierować ich uwagę na cel. Kiedy Jezus staje się punktem odniesienia pośród naszych problemów, wówczas wszystko zaczyna powracać do życia, rodzi się wiosna” – przyznał.
„Trzeci etap – mówił duszpasterz – to objawienie się Jezusa w znaku sakramentalnym, czyli Eucharystii. Pan nie przyspiesza duchowej drogi uczniów, ale dopiero na tym etapie objawia się w pełni. Konsekwencją całej drogi towarzyszenia były serca uczniów rozpalone obecnością Zmartwychwstałego, a następnie ich powstanie oraz powrót do centrum życia duchowego, do Jerozolimy, gdzie czekał na nich sam Jezus we wspólnocie wierzących. Stamtąd Chrystus dalej ich posyłał, by głosili w Jego imieniu Dobrą Nowinę i potwierdzali ją znakami. Jezus czyni to także i dzisiaj wobec nas” – zakończył.
Tzw. Emaus kapłański, to spotkanie wielkanocne księży diecezji opolskiej, które co roku odbywa się w innej parafii. Na pielgrzymkę, oprócz wspólnej Eucharystii, składa się także konferencja tematyczna wygłoszona przez zaproszonego kaznodzieję oraz spotkanie przy stole.

„Przekonanie o świętości życia ludzkiego jest źródłem szacunku dla niego oraz wysiłków, jakie podejmujemy z całym Kościołem w jego obronie” – powiedział bp Rudolf Pierskała w uroczystość Zwiastowania Pańskiego w opolskiej katedrze. „Szczególnym wyrazem tych wysiłków jest dzieło Duchowej Adopcji dzieci zagrożonych zabiciem w łonie matki” – dodał.
Opolski biskup pomocniczy wyjaśnił, że ludzkie życie jest święte, ponieważ Bóg w wyjątkowy sposób je uświęcił. Zdaniem hierarchy wskazuje na to tajemnica zwiastowania. „Syn Boży – mówił kaznodzieja – staje się człowiekiem i zaczyna żyć ludzkim życiem od momentu jego poczęcia. To bosko-ludzkie życie Jezus uświęcił we wszystkich jego stadiach, począwszy od momentu jego formowania się pod sercem matki, przez dzieciństwo i publiczną działalność, aż po śmierć na krzyżu. Następnie życie to ocalił w momencie zmartwychwstania i przeniósł w wewnętrzne życie Trójcy Świętej. Zasiadając zaś po swoim wniebowstąpieniu po prawicy Ojca, uwielbiony Jezus na zawsze żyje boskim i zarazem ludzkim życiem, aby nas do siebie przyciągnąć” – podkreślił.
Biskup podziękował wszystkim, którzy podjęli dzieło Duchowej Adopcji za modlitwę i umartwienia w tej intencji. „Wpiszecie się w ten sposób w rolę duchowych aniołów stróżów dzieci oczekujących w łonie matki na narodziny, będziecie w ten sposób wypraszać rodzicom tych dzieci odwagę i miłość, aby swoje dziecko pozostawili przy życiu” – przypomniał.
Bp Pierskała porównał wątpliwości, które rodziły się w sercu Maryi z obawami rodziców, którzy oczekują swego dziecka i boją się, czy podołają temu zadaniu. „– Dla Boga nie ma nic niemożliwego – powiedział anioł do Maryi. Te słowa mogą być także umocnieniem dla matki z obawą oczekującej na narodzenie swojego dziecka. Niech wasza modlitwa przez dziewięć miesięcy jak duchowy parasol otoczy i ochroni tych rodziców, te matki i dzieci przed wszystkimi zagrożeniami dla poczętego życia” – prosił.
„Bóg dał Maryi – mówił kaznodzieja – znak potwierdzający słowa anioła Gabriela zwiastujące jej, że pocznie Jezusa z Ducha Świętego. Tym znakiem bardzo konkretnym, ale i pełnym nadziei było wskazanie anioła, że oto Elżbieta, krewna Maryi, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dzieło Duchowej Adopcji to dla nas znak nadziei życia” – stwierdził.
Biskup pomocniczy przyznał również, że w tajemnicy zwiastowania miłosierdzie Boga spotkało się z wielkoduszną odpowiedzią Maryi, dlatego „Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami. Cud nadziei zwiastowania powtarza się, gdy śladami Maryi idzie posłusznie wspólnota wierzących, gdy my sami odpowiadamy wiarą na Boże orędzie miłości. Niech więc zakwitnie pośród nas cywilizacja życia” – zakończył.
Kilkadziesiąt osób, które podjęły dzieło Duchowej Adopcji, otrzymały od bp. Rudolfa Pierskały różańce ręcznie wykonane przez opolskie więźniarki oraz symboliczne buciki, wykonane na drutach przez jedną z kobiet, która odsiadywała wyrok w opolskim zakładzie karnym.

Zgodnie z art. 8 ust. 1 Dekretu ogólnego w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych w Kościele katolickim wydanym przez Konferencję Episkopatu Polski w dniu 13 marca 2018 r. (dalej: Dekret) informuję, że:

  1. Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Opolska z siedzibą przy ul. Książąt Opolskich 19 w Opolu, reprezentowana przez Biskupa Diecezjalnego Andrzeja Czaję;
  2. Kontakt do Inspektora ochrony danych w Diecezji Opolskiej to: tel. 77 454 38 37, e-mail: [email protected];
  3. Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celu zapewnienia bezpieczeństwa usług, celu informacyjnym oraz pomiarów statystycznych;
  4. Przetwarzanie danych jest niezbędne do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora lub przez stronę trzecią, z wyjątkiem sytuacji, w których nadrzędny charakter wobec tych interesów mają interesy lub podstawowe prawa i wolności osoby, której dane dotyczą, wymagające ochrony danych osobowych, w szczególności, gdy osoba, której dane dotyczą, jest dzieckiem;
  5. Odbiorcą Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Opolska oraz Redaktor Strony.
  6. Pani/Pana dane osobowe nie będą przekazywane do publicznej kościelnej osoby prawnej mającej siedzibę poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
  7. Pani/Pana dane osobowe z uwagi na nasz uzasadniony interes będziemy przetwarzać do czasu ewentualnego zgłoszenia przez Pana/Panią skutecznego sprzeciwu;
  8. Posiada Pani/Pan prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania zgodnie z Dekretem;
  9. Ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do Kościelnego Inspektora Ochrony Danych (adres: Skwer kard. Stefana Wyszyńskiego 6, 01-015 Warszawa, e-mail: [email protected]), gdy uzna Pani/Pan, iż przetwarzanie danych osobowych Pani/Pana dotyczących narusza przepisy Dekretu;
    10. Przetwarzanie odbywa się w sposób zautomatyzowany, ale dane nie będą profilowane.