Ułatwienia dostępu

Offcanvas Section

W pierwszej edycji Opolskich Tulipanów Narodowego Dnia Życia przyznano cztery statuetki. Wśród nagrodzonych znaleźli się m.in. dziennikarka radiowa Danuta Starzec, która od 20 lat prowadzi audycje z ludźmi uzależnionymi oraz burmistrz Gogolina Joachim Wojtala za aktywną politykę prorodzinną.
Choć Tulipany Narodowego Dnia Życie przyznaje się od sześciu lat, to w województwie opolskim 4 kwietnia wręczono je w ratuszu po raz pierwszy. W kategorii „dziennikarz” nagrodzono Danutę Starzec, która od 20 lat, najpierw w Radiu Opole, obecnie w Radiu Doxa, prowadzi audycje z ludźmi uzależnionymi. Kapituła doceniła jej wrażliwość społeczną, otwartość na drugiego człowieka oraz wytrwałe szukanie dobra.
„Kiedyś ktoś mnie zapytał – wspomina Danuta Starzec – jaki rodzaj dziennikarstwa uprawiam, to wymyśliłam, że śledcze, bo szukam dobra, które jest cichutkie. Dziennikarze chętnie szukają zła, które jest bardziej medialne. A dobra jest naprawdę bardzo dużo. Uważam, że każde życie jest warte, aby się nad nim pochylić i żeby go nie przekreślać” – dodała. Redaktorka przyznała też, że wie, co to znaczy podjąć heroiczną decyzję wyboru życia nienarodzonego dziecka za cenę własnego życia, ponieważ jej córka osiem lat temu stanęła przed takim dylematem.
W kategorii „dzieło kultury” uhonorowano Małgorzatę Pizio-Domicz i Antoniego Domicza za projekt Symbolicznego Grobu Dziecka Utraconego, który mieści się na Górze Świętej Anny. Grób powstał w 2010 roku i wykonany jest z białego marmuru. Jego symbolika jest prosta i wyrazista – biały marmur z pęknięciem w kształcie krzyża, umieszczony na skarpie pośród omszałych kamieni. Cała koncepcja utrzymana jest w konwencji minimalistycznej, dającej tym samym możliwość stworzenia własnej refleksji.
W kategorii „inicjatywa społeczna” nagrodzono Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Edukacji i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w Kadłubie za otwarcie w 2015 roku Przedszkola „Dobry Start” w Strzelcach Opolskich dla dzieci ze specyficznymi potrzebami edukacyjno-opiekuńczymi. Stowarzyszenie to organizacja typu non-profit, powstała z inicjatywy nauczycieli pracujących w Zespole Szkół Specjalnych przy Domu Pomocy Społecznej w Kadłubie i jego pracowników. W pierwotnym zamyśle stowarzyszenie powstało, aby realizować projekty na rzecz niepełnosprawnych intelektualnie i fizycznie mieszkańców DPS, wspierać inicjatywy rehabilitacyjne, edukacyjne, socjoterapię społeczną, modernizację i adaptację zaplecza socjalnego i medycznego.
W kategorii „samorząd” wyróżniono gminę Gogolin za prowadzenie polityki prorodzinnej. Gmina Gogolin o charakterze miejsko-wiejskim, leżąca w powiecie krapkowickim z siedzibą w mieście Gogolin, zarządzana jest przez burmistrza Joachima Wojtalę. Od kilku lat prowadzi aktywną politykę wspierania rodziny, w ramach której oferuje różnego rodzaju dofinansowania, m.in. gminną zapomogę z tytułu urodzenia dziecka, dopłatę do żłobków na dziecko, klubów malucha czy opiekunek do dzieci.
W ramach ogólnopolskiej edycji Tulipanów Narodowego Dnia Życia w tym roku statuetkę otrzymał także Kordian Kolbiarz – burmistrz Nysy w kategorii „samorząd” za aktywną politykę prorodzinną.
Narodowy Dzień Życia, ustanowiony przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwałą z dnia 27 sierpnia 2004 roku, obchodzony jest zawsze 24 marca. Święto to ma na celu propagowanie wartości i odpowiedzialności za rodzinę. W tym roku przyświecało mu motto: „Naturalnie rodzina”.

„Bez służenia nie upodobnimy się do Jezusa. Jeśli pragniemy być bardziej do Jezusa podobni, to trzeba nam bardziej służyć” – powiedział bp Andrzej Czaja podczas Mszy Krzyżma w opolskiej katedrze.
Opolski biskup przypomniał, że namaszczenie Jezusowe, u którego źródła jest Jego miłosierdzie, jest udzielone kapłanom przez sakrament święceń, a z tej łaski miłosierdzia mogą czerpać, zwłaszcza w obliczu przeciwności. „Trwacie przy Jezusie mimo wielu przeciwności. One się dziś w różny sposób piętrzą. Poczynając od tych przeciwności związanych z bytem materialnym na niejednej parafii, poprzez trudne posługiwanie, które nigdy w świecie nie było łatwe, aż po wielkie nieraz niezrozumienie, nawet fałszywe oskarżenia, tak jak to spotkało Jezusa, kiedy Go postawiono przed sądem” – wymienił.
„Jako następca apostołów w imieniu Jezusa bardzo wam wszystkim dziękuję” – powiedział bp Czaja i apelował, aby mimo tych różnych przeciwności kapłani nie zniechęcali się, nie popadali w panikę, co z nimi i z Kościołem będzie, bo Jezus jest z nimi!
Zdaniem kaznodziei, ciągle istnieje realne niebezpieczeństwo zdrady Jezusa nawet w życiu tych, którzy kładą swe ręce na stole Bożego słowa i na ołtarzu. „Niestety nie ma gwarancji, że się nie pogubimy i że nie zdradzimy. Sama bliskość Jezusa, Jego działanie przez nas bynajmniej nie chroni nas kapłanów od takiego pogubienia się, które prowadzi do zdrady. To coś więcej niż nasze niewierności i upadki grzechowe, które wynikają ze słabości naszej natury czy zaniedbania pracy nad sobą. Zdrada Judasza jest czymś więcej!” – zaznaczył.
„Judasz – wyjaśnił hierarcha – przede wszystkim nie słuchał Jezusa, nie wiedział, co trzeba czynić i postępował po swojemu. On projektował, jak Jezusa posadzić na tronie i z Nim zwyciężyć Rzym i też jak przy Jezusie zająć stosowne miejsce. Od początku zatem do końca nie realizował swej tożsamości i misji ucznia. Co to za uczeń, który nie słucha nauczyciela i wszystko lepiej wie? Judasz traktował Jezusa instrumentalnie” – podkreślił.
Ordynariusz diecezji opolskiej powiedział, że zdrada Jezusa oznacza zawłaszczenie Go do realizacji własnych celów oraz zachęcił kapłanów do rachunku sumienia, z jaką gorliwością słuchają Jezusa i poszukują Jego woli. Wskazał też apostoła, którego warto naśladować. „Trzeba jak św. Jan podczas Ostatniej Wieczerzy położyć głowę na piersi Jezusa i wsłuchiwać się w rytm bicia Jego serca. Trzeba tego trwania przy Chrystusie jak najwięcej, abyśmy tą miłością Jezusa zmotywowani szli i byli świadkami tej miłości. Wtedy nie grozi nam zdrada i będziemy przyjaciółmi Jezusa” – dodał.
Postawa służby, zdaniem biskupa, jest najwierniejszym naśladowaniem Pana. „Jezus mobilizuje nas do życia w zgodzie, solidarności między nami i do służby poprzez wskazanie na styl swojej obecności pośród nas. On jest pośród nas jak sługa i to stale. To Jezus poprzez kapłanów głosi słowo Boże, udziela sakramentów, okazuje miłosierdzie, obdarza nowym życiem” – zaznaczył.
„Nie możemy uważać się za lepszych od współbraci lub wiernych” – przestrzegał bp Czaja. „Wszyscy bowiem mamy tą samą godność dziecka Bożego i wszyscy jesteśmy grzeszni. Nie wolno nam myśleć, że wszystko nam wolno, bo Bóg nas wybrał. Takie myślenie wielu doprowadziło do zguby osobistej i do wielkich krzywd bliźnich” – przyznał.
Opolski biskup stwierdził także, że współcześnie w naszym społeczeństwie zbyt łatwo przychodzi nam osądzanie drugiego człowieka, a w niektórych mediach dokonuje się linczu. Tym bardziej musimy być świadkami – nie osądzania, ale służby, bo Pan nas powołał do tego, byśmy byli pasterzami, a nie sędziami” – apelował.
Jako zadanie hierarcha wskazał uwierzenie w moc wiary, którą Bóg wciąż w nas umacnia, ilekroć tylko podejmujemy wysiłek współpracy z Bożą łaską. „Trzeba większej wiary w skuteczność Jezusa w sakramentach. Spowiedź furtkowa i modlitwa o uzdrowienie międzypokoleniowe to wyraz niedowiarstwa w skuteczność łaski Bożej. Nie wchodźmy na ten poziom. Mamy sakramenty sprawować, a nie robić po swojemu, domontowywać do tego, co Kościół ustanowił, własne jakieś pomysły” – przestrzegał.
„Nie zwalniajmy się od tego, by widząc brata w potrzebie, pospieszyć mu z pomocą” – prosił kaznodzieja. „Mamy utwierdzać braci nie tylko w wierze, ale też podnosić ich na duchu i wspierać w materialnym wymiarze. Trzeba więcej solidarności i braterstwa między nami!” – wzywał kapłanów bp Andrzej Czaja podczas Mszy Krzyżma w opolskiej katedrze.

Lektura „Dzienniczka” św. s. Faustyny oraz bulli papieskiej „Misericordiae Vultus” towarzyszyły uczestnikom inicjatywy „24 godziny dla Pana”, która rozpoczęła się liturgią pokutną 4 marca o godz. 20.00 w opolskiej katedrze.
Przez cały czas kapłani pełnili dyżury w konfesjonale, a siostry zakonne prowadziły modlitwy oraz czytały fragmenty „Dzienniczka” św. Faustyny, bullę Misericordiae Vultus, a także Ewangelię wg św. Łukasza. Czuwanie zwieńczyło nabożeństwo 5 marca o godz. 17.45.
Inicjatywa „24 godziny dla Pana” wpisuje się w obchody Jubileuszu Miłosierdzia na całym świecie. Ojciec Święty zachęcał, aby w tym czasie umożliwić wiernym udział w sakramencie pojednania i pokuty oraz adorację Najświętszego Sakramentu.

W drugą niedzielę Wielkiego Postu w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Opolu 19 alumnów kursu III i jeden alumn kursu IV przyjęło posługę lektoratu. Jest to zawsze wewnętrzne święto seminaryjne i odbywa się bez obecności rodziców, znajomych kapłanów, czy przyjaciół spoza seminarium.

Uroczystej liturgii przewodniczył bp Rudolf Pierskała, który w swoim słowie skierowanym do nowych lektorów wskazał, że mają stawać się sługami słowa Bożego, zarówno głosząc je podczas liturgii, jak i postawą swojego życia.

Lektorat to pierwsza posługa, którą przyjmuje kandydat do kapłaństwa. Dopuszczenie do niej to pierwsza aprobata Kościoła, pierwszy krok na drodze ku święceniom. Aż do czasów reformy święceń kapłańskich, zaleconej przez bł. Pawła VI, lektorat był jednym z niższych święceń. Dzisiaj ma on charakter posługi. Uprawnia do czytania i wyśpiewywania słowa Bożego podczas liturgii, zobowiązuje do pomocy kapłanom i diakonom w posłudze słowa, a także zgodnie z polską praktyką, daje możliwość błogosławienia pokarmów na stół wielkanocny.

„Trzeba zastanowić się nad kondycją naszego chrześcijaństwa” – powiedział pastor Kościoła ewangelicko-augsburskiego – ks. Wojciech Pracki 24 stycznia podczas nieszporów ekumenicznych w kościele pw. MB Bolesnej i św. Wojciecha w Opolu. „Zobowiązujemy się przecież jako chrześcijański naród do zapoznania naszych dzieci z Bogiem i chrześcijańskiego wychowania” – przypomniał.
Kaznodzieja podkreślił, że jubileusz 1050-lecia chrztu Polski to nasze urodziny jako chrześcijan, niezależnie od denominacji, ale także okazja do refleksji. „Dzięki temu, że w tym kościele głosił św. Wojciech, wielu chrzest przyjęło. Chrzest dał początek Polsce i polskości. Konsekwencje chrztu to również rozwój szkolnictwa, piśmiennictwa, wielkie dziedzictwo kulturowe i intelektualne” – wymienił.
Ks. Pracki ubolewał jednak, że po bierzmowaniu w kościele rzymsko-katolickim i po konfirmacji w kościołach ewangelicko-augsburskich, liczba praktykujących chrześcijan spada. „Mamy rozwiniętą katechezę, dobrze wychodzi nam nauczanie dzieci i młodzieży, ale potem wszystko się urywa. Pojawia się coraz mniejsze zainteresowanie Kościołem, czasem odejście, rezygnacja, obojętność, która ten żar dziecięcej religijności mocno tłumi i gasi. Po kilkunastu latach wierni nieraz wracają, bo chcą zawrzeć małżeństwo lub ochrzcić dzieci, ale w związku z tym, że kontakt z Kościołem był sporadyczny, ich wiara i pobożność ma charakter li tylko uczestniczenia w obrzędach” – stwierdził.
Zdaniem pastora, pod kątem religijnym zaczynamy mieć w Polsce do czynienia ze zjawiskiem wtórnego analfabetyzmu religijnego. „Do pewnego momentu wszystko dobrze funkcjonuje, ale potem cała ta nasza katechetyka, wychowanie, pedagogika jakoś nie dociera. Tylko w przypadku nielicznych daje wymierny efekt” – przyznał.
„Trzeba nam – apelował ks. Pracki – nie tylko tej zewnętrznej misji, by świadczyć o Chrystusie tym, którzy Go jeszcze nie poznali, ale mówić o Nim swoim ludziom, na nowo ich tego Chrystusa i miłości do Kościoła nauczyć. To jest obecnie wyzwanie najistotniejsze, jakie stawia przed nami teraźniejszość. To jest nasze wspólne wyzwanie!” – zaznaczył.
Jako lekarstwo na przeciwdziałanie biernemu chrześcijaństwu, kaznodzieja wymienił rekatechizację, czyli nauczania na nowo prawd wiary. „Trzeba wyjaśnienia ich sensu, że nie chodzi tylko o bierne uczestnictwo, wysłuchanie jednym uchem i wypuszczenie drugim, ale o żywą wiarę, jej rozwój. Trzeba nauczać tych, którzy przeszli przez katechezę, ale już dawno o niej zapomnieli” – wzywał.
Według pastora, podstawowa prawda wiary to chrzest, przez który staliśmy się Bożymi dziećmi. Bóg planuje dla nas przyszłość, która sięga dalej niż doczesność. Wszystko to przez krzyżową śmierć Jego Syna Jezusa Chrystusa. „Musimy na nowo to pojąć! Potrzeba, by ta rekatechizacja miała ekumeniczny charakter” – wskazał.
Ks. Pracki zachęcił też, by żyć w świadomości bycia ochrzczonym. „Chrzest nie jest tylko jakimś tam zapomnianym wydarzeniem, ale zadaniem, wyzwaniem, który Bóg nam stawia”. Jako wyznaczniki bycia świadomym chrześcijaninem, kaznodzieja wymienił czytanie Pisma św., modlitwę, świadectwo swojej wiary, uczestnictwo w sakramentach i nabożeństwach.
„Nie chodzi o to, żeby każdy z nas był teologiem” – przyznał pastor. „Nasza wiara jednak powinna być ciągle pobudzana, stymulowana, żywa. Bez stymulacji nie ma reakcji i życia”. Okazji do tego, zdaniem ks. Prackiego jest wiele – katechizacja z ambony, rozmowy duszpasterskie z rodzicami i chrzestnymi, kolęda jako spotkanie duszpasterskie, katechizacja w parafiach i szkołach.
„Zachęcam, aby szukać swojej drogi, by być chrześcijanami aktywnymi, czynnymi w wierze, a nie tylko tymi, którzy biorą, czerpią i nie wiadomo, czy do końca wykorzystują. Bądźmy tymi, którzy dzielą się i przekazują dalej” – zakończył kazanie ks. Pracki.
Na zakończenie nieszporów ekumenicznych przedstawiciele różnych Kościołów wraz z wiernymi odnowili przyrzeczenia chrzcielne.

Zgodnie z art. 8 ust. 1 Dekretu ogólnego w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych w Kościele katolickim wydanym przez Konferencję Episkopatu Polski w dniu 13 marca 2018 r. (dalej: Dekret) informuję, że:

  1. Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Opolska z siedzibą przy ul. Książąt Opolskich 19 w Opolu, reprezentowana przez Biskupa Diecezjalnego Andrzeja Czaję;
  2. Kontakt do Inspektora ochrony danych w Diecezji Opolskiej to: tel. 77 454 38 37, e-mail: [email protected];
  3. Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celu zapewnienia bezpieczeństwa usług, celu informacyjnym oraz pomiarów statystycznych;
  4. Przetwarzanie danych jest niezbędne do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora lub przez stronę trzecią, z wyjątkiem sytuacji, w których nadrzędny charakter wobec tych interesów mają interesy lub podstawowe prawa i wolności osoby, której dane dotyczą, wymagające ochrony danych osobowych, w szczególności, gdy osoba, której dane dotyczą, jest dzieckiem;
  5. Odbiorcą Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Opolska oraz Redaktor Strony.
  6. Pani/Pana dane osobowe nie będą przekazywane do publicznej kościelnej osoby prawnej mającej siedzibę poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
  7. Pani/Pana dane osobowe z uwagi na nasz uzasadniony interes będziemy przetwarzać do czasu ewentualnego zgłoszenia przez Pana/Panią skutecznego sprzeciwu;
  8. Posiada Pani/Pan prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania zgodnie z Dekretem;
  9. Ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do Kościelnego Inspektora Ochrony Danych (adres: Skwer kard. Stefana Wyszyńskiego 6, 01-015 Warszawa, e-mail: [email protected]), gdy uzna Pani/Pan, iż przetwarzanie danych osobowych Pani/Pana dotyczących narusza przepisy Dekretu;
    10. Przetwarzanie odbywa się w sposób zautomatyzowany, ale dane nie będą profilowane.