Ułatwienia dostępu

Offcanvas Section

Wzorem lat ubiegłych, duszpasterstwo misyjne diecezji opolskiej zaprasza na wiosenne spotkania misyjne. Zaproszenie kieruje w stronę Członków Papieskich Dzieł Misyjnych oraz wszystkich w jakikolwiek sposób związanych z misjami w swoich parafiach (kapłanów, sióstr zakonnych, alumnów, animatorów misyjnych, katechetów i wszystkich, którym sprawy misji leżą na sercu).

Spotkania odbędą się:

04.03.2023 (sobota) – Racibórz (Parafia NSPJ Racibórz)
11.03.2023 (sobota) – Nysa (katedra)
18.03.2023 (sobota) – Opole (parafia św. Piotra i Pawła)
25.03.2023 (sobota) – Kluczbork (parafia MB Wspomożenia Wiernych)


Początek spotkań o godz. 10.oo, zakończenie ok. 13.3o.

 

W sobotę 28 stycznia 2023 w kaplicy seminaryjnej Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Opolu odbył się XVI Przegląd Kolędników Misyjnych. Tym razem obecnych było 6 grup kolędniczych, spośród których cztery zaprezentowało swój program. W Przeglądzie wzięli udział dzieci z: parafii Borki Wielkie, Franciszkańskiego Ośrodka Pomocy Dzieciom w Głubczycach, parafii Radoszowy, parafii Chechło, parafii Chrząszczyce oraz parafii Murów. Łącznie było
47 uczestników oraz 7 opiekunów.
Diecezjalny Przegląd Kolędników Misyjnych rozpoczął się nabożeństwem eucharystycznym. Modlitwie przewodniczył bp Waldemar Musioł. Następnie był poczęstunek po którym nastąpiła prezentacja grup kolędniczych.
Więcej informacji oraz zdjęcia można znaleźć w internetowym wydaniu Gościa Niedzielnego:

https://opole.gosc.pl/doc/8064165.Kolednicy-wedrownicy-z-gwiazda-na-patyku

Kolędnicy misyjni

Po 11 latach budowy 14 stycznia 2023 r. poświęcony został kościół w Kpenzindè w Togo. Proboszczem togijskiej parafii pw. Świętych Aniołów Stróżów jest pochodzący z Suchej k. Strzelec Opolskich ks. Zygmunt Piontek.

Kościół został wybudowany dzięki wielu darczyńcom zwłaszcza naszej diecezji. W znaczący sposób przyczynił się do tego ks. T. Smiatek, pochodzący z Jemielnicy, aktualnie proboszcz w Zalesiu Śl.

Więcej informacji na ten temat:

https://opole.gosc.pl/doc/8049811.Pod-wezwaniem-Aniolow-Strozow

 

 Poświęcenie kościoła

 

Kochani Przyjaciele Misji,

Pozdrawiam Was ciepło z mojej nowej misji w boliwijskim tropiku. Zbliża się 9 miesiąc mojego pobytu tutaj, czyli czas na narodziny 😊 Rzeczywiście tak czuję, potrzebowałam tego czasu, by poznać nowych ludzi, nową kulturę i przyzwyczaić się do innego klimatu. Poza flagami, które w tych samych barwach powiewają na masztach urzędów, moje obecne miejsce ma niewiele wspólnego z poprzednim. W ten sposób wyraża się bogactwo Boliwii. Inny klimat, inny język, inna kultura…

Pracuję w Wikariacie Apostolskim Ñuflo de Chavez we wschodniej części Boliwii zwanej Chiquitania, w parafii katedralnej, której historia sięga redukcji jezuickich. Powierzchnia wikariatu to prawie jedna czwarta część Polski i na tym terenie pracuje jedynie 26 księży, a wielu z nich to  misjonarze z innych krajów. Do naszej parafii należą 22 wioski. Najdalsze oddalone są 100 km od Concepcion. W przeciwieństwie do poprzedniego miejsca, większość tutejszych mieszkańców to katolicy, inne wyznania nie są jeszcze tak popularne, choć coraz częściej można je spotkać.

Pracuję w Centrum św. Franciszka z Asyżu, które jest miejscem dla niepełnosprawnej młodzieży, w którym mogą spędzać swój czas wolny. Prowadzimy terapię zajęciową ucząc ich samodzielnego życia i przygotowując do sakramentów. Ta praca wymaga wiele cierpliwości i dostosowania się do tempa pracy podopiecznych, ale w zamian zarażają nas oni swoją radością i umiejętnością cieszenia się z małych rzeczy. Nieraz patrząc, jak pomagają sobie nawzajem w grach konkurencyjnych, zastanawiam się, czy nie są bardziej „normalni” od nas, którzy uważamy się za inteligentnych i mądrzejszych, a jednak nie lubimy przegrywać. Nasi młodzi choć mają swoje ograniczenia, mają też wielkie serca.

Prowadzę również lekcje religii w przedszkolach i w szkole specjalnej, do której chodzi część naszych podopiecznych z Centrum. W przedszkolu szybko się okazało, że niektóre dzieci potrzebują pomocy pedagogicznej. Niestety w żadnej placówce nie ma specjalistów, którzy mogliby objąć taką pomocą dzieci, dlatego chętnie zgodziłam się im towarzyszyć i prowadzić zajęcia indywidualne dla dzieci ze specjalnymi potrzebami.

Nasze miasteczko jest małe, dlatego “gringa” (czyli biała), która pomaga dzieciom rzuca się w oczy. Któregoś dnia poprosiły mnie o wsparcie mamy, które nie mogą pomóc swoim dzieciom w zadaniach domowych, bo same nie miały możliwości chodzić do szkoły. Tak rozpoczęła się nasza misja wśród ludności tubylczej – Indian Ayoreos. Oni, choć mieszkają w mieście, stanowią zamkniętą grupę, która dopiero teraz, powoli, otwiera się na innych. Żyją bardzo biednie. Mężczyźni pracują w okolicznych tartakach, podczas gdy kobiety sprzedają wyroby rzemieślnicze, ale jako że po pandemii jeszcze niewielu turystów przyjeżdża do Concepcion, nie zarabiają wiele. W Boliwii rodziny wielodzietne są standardem, Ayoreos nie są w tym wyjątkiem. Jak na razie do dyspozycji mamy salę z dwiema wielkimi dziurami w dachu, stołem i kilkoma krzesłami, ale ufam, że dzięki pomocy naszych przyjaciół z Polski uda nam się wyposażyć to miejsce w podstawowy sprzęt. Najważniejszy jest wielki entuzjazm i zainteresowanie dzieci nauką.

To, co wyróżnia misje, to większe zaangażowanie osób świeckich w życie parafii. Tutaj to świeccy katechiści przygotowują dzieci i młodzież do sakramentów. Przy tak małej ilości księży nie byliby oni w stanie podołać temu zadaniu. W naszej parafii katedralnej, wraz z młodymi animatorami, zorganizowaliśmy też kółko misyjne dla dzieci. Co sobotę, przed południem, spotykamy się i poznajemy, co znaczy być przyjacielem Jezusa i przyjacielem dzieci całego świata.

Łączymy się z Wami w modlitwie i dziękujemy z całego serca za wsparcie, jakiego nam udzielacie. Wasze modlitwy dodają nam sił, a pomoc materialna pozwala nam dzielić się z najbardziej potrzebującymi. Niech dobry Bóg Wam to wynagrodzi.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Drodzy Przyjaciele Misji!

Serdecznie pozdrawiam Was z afrykańskiej Zambii!

Choć fizycznie dzieli nas około 10 000 kilometrów, w bardzo wielu miejscach można spotkać się z żywymi wspomnieniami dotyczącymi Polski. Opowieści o misjonarzach, zapoczątkowane wspólnoty, postawione kościoły i inne budynki, przywiązanie do Maryi - to wszystko napawa ogromną dumą, zwłaszcza w miejscach, gdzie nasi rodacy w pocie czoła stawiali i dalej stawiają duchowe i fizyczne kamienie węgielne wiary katolickiej.

Dumna jestem również z dzieci, którymi dzięki Waszej pomocy modlitewnej i finansowej mogę się opiekować. Na co dzień odwiedzam niepełnosprawnych w najbiedniejszych dzielnicach miasta Kabwe i okolic. To ogromny przywilej, pomagać w powrocie do zdrowia przez dostarczanie koniecznych - a niedostępnych w przychodniach i pobliskich aptekach - lekarstw. Wielkim błogosławieństwem jest fakt, że mogę też towarzyszyć tym, dla których możliwości zambijskiej służby zdrowia niestety się już wyczerpały.

Ostatnio znów odwiedziłam Bonifacego, który 9 lat temu urodził się z mózgowym porażeniem dziecięcym. Od czasu, gdy poznałam go 3 lata temu, jestem pod wrażeniem wielkiej mądrości w jego oczach i porządnej dawki pewności siebie. Okazało się, że nie ja jedyna. Pewien emerytowany nauczyciel z sąsiedztwa podjął się udzielania lekcji Boniemu, i tak, podczas mojej rutynowej wizyty, zostałam przywitana aż trzema zeszytami zapisanymi koślawymi literkami, cyframi, rysunkami. Podekscytowany i dumny jak paw Boniface odczytał w swojej kolejności pieczołowicie zapisane wyrazy, po każdym z nich wypatrując zachwytu i gratulacji ze strony słuchających. Każdy z nas siedzących dokoła niego w małej klitce, szumnie nazywanej „pokojem dziennym”, był uosobieniem radości i zachwytu nowymi umiejętnościami chłopca. W środowisku, gdzie szkół specjalnych praktycznie nie ma, a istniejące centra dla dzieci niepełnosprawnych nie są dostępne dla każdego, ten dobry Samarytanin, który zdecydował się na podarowanie swojego czasu i kompetencji nieznanemu chłopcu z nieprzeciętnymi potrzebami, pozostał nowym superbohaterem. Bogu niech będzie chwała i cześć za dobro i miłosierdzie, którymi nas obdarza w ludziach obok nas!

Drodzy Opolscy Diecezjanie!

Modlimy się tutaj za Was, by Pan Bóg błogosławił Was takim pokojem, dobrem i siłą, jakich potrzebujecie do mierzenia się z trudami rzeczywistości. Cieszcie się z każdej sekundy życia. Niech obietnica Nieba będzie zawsze „doładowywała” Wasze serca i kierowała myśli ku temu, co ważne. Niech Jezus dodaje nam wszystkim wiary i obdarza potrzebnymi łaskami!

Z misyjną pamięcią i wdzięcznością,

Magdalena Mika

Misjonarka świecka w Zambii

 

Zgodnie z art. 8 ust. 1 Dekretu ogólnego w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych w Kościele katolickim wydanym przez Konferencję Episkopatu Polski w dniu 13 marca 2018 r. (dalej: Dekret) informuję, że:

  1. Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Opolska z siedzibą przy ul. Książąt Opolskich 19 w Opolu, reprezentowana przez Biskupa Diecezjalnego Andrzeja Czaję;
  2. Kontakt do Inspektora ochrony danych w Diecezji Opolskiej to: tel. 77 454 38 37, e-mail: [email protected];
  3. Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celu zapewnienia bezpieczeństwa usług, celu informacyjnym oraz pomiarów statystycznych;
  4. Przetwarzanie danych jest niezbędne do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora lub przez stronę trzecią, z wyjątkiem sytuacji, w których nadrzędny charakter wobec tych interesów mają interesy lub podstawowe prawa i wolności osoby, której dane dotyczą, wymagające ochrony danych osobowych, w szczególności, gdy osoba, której dane dotyczą, jest dzieckiem;
  5. Odbiorcą Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Opolska oraz Redaktor Strony.
  6. Pani/Pana dane osobowe nie będą przekazywane do publicznej kościelnej osoby prawnej mającej siedzibę poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
  7. Pani/Pana dane osobowe z uwagi na nasz uzasadniony interes będziemy przetwarzać do czasu ewentualnego zgłoszenia przez Pana/Panią skutecznego sprzeciwu;
  8. Posiada Pani/Pan prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania zgodnie z Dekretem;
  9. Ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do Kościelnego Inspektora Ochrony Danych (adres: Skwer kard. Stefana Wyszyńskiego 6, 01-015 Warszawa, e-mail: [email protected]), gdy uzna Pani/Pan, iż przetwarzanie danych osobowych Pani/Pana dotyczących narusza przepisy Dekretu;
    10. Przetwarzanie odbywa się w sposób zautomatyzowany, ale dane nie będą profilowane.